Tego przedmiotu już nie obejrzysz w galerii
Uranowy syfon, sygnowany na brzuścu, napisy w języku polskim i rosyjskim, prawdopodobnie Huta Szkła Ząbkowice
Ten produkt nie występuje już w magazynie
Ostatnie egzemplarze!
Data dostępności:
Twoje pytanie dotyczy cudeńka o nr 1077
Syfon sygnowany, szkło uranowe
UWAGA!
Sprawdź w opisie czy te cudeńko jest nadal w mojej kolekcji
Cenna ciekawostka kolekcjonerska: uranowy syfon, sygnowany, na brzuścu tłoczenia, napisy DLA WYR. WÓD. MIN. SZT. W SOSNOWCU - TOW. ZJED. APTEK. ZAGŁ. DĄBR. Ten sam tekst w języku rosyjskim. Na części metalowej sygnatura-napis APTEKARZE WARSZAWSCY MARSZAŁKOWSKA 49 NIEWĘGŁOWSKI I SKA L.LADO. Grube szkło, dno szlifowane, jak na wiek stan wręcz prawie idealny. jedynie od wewnątrz niewielki biały nalot. Wewnątrz szklana rurka. Kolekcjonerski rodzynek. Syfon prawdopodobnie wyprodukowano w Hucie Szkła Ząbkowice w Dąbrowie Górniczej w końcu XIX lub na początku XX wieku.
Wysokość: 28 cm
Podstawa: 7 cm
Obwód w brzuścu: 30 cm
Unikalny syfon
Od wielu lat kolekcjonuję szkła uranowe i po raz pierwszy spotykam się z syfonem wykonanym właśnie ze szkła uranowego, a na dodatek wyprodukowanym w Ząbkowicach. Co prawda słyszałem od znajomego, iż otarł się o informację, jakoby w Anglii ktoś oferował uranowy syfon, jednak nie potrafię potwierdzić tej wiadomości. Ten z Pani kolekcji to prawdziwy unikat, oceniam jego pochodzenie na końcówkę XIX wieku, a napisy na szkle jednoznacznie informują o Dąbrowie Górniczej czyli siedzibie huty ząbkowickiej. Niewątpliwie jest to limitowana seria, a tym samym jego wartość jest przeogromna. Miłośnicy szkieł ząbkowickich powinni "oszaleć" na jego punkcie, to prawdziwy rarytas z epoki. Gratuluję kolekcji. W wolnych chwilach pozwolę sobie oceniać inne szkiełka.
Cenna opinia
Cieszę się bardzo, iż znalazł Pan czas na napisanie swojej opinii, jest dla mnie bardzo cenna, szczególnie w tym trudnym okresie pandemii, kiedy nie mogę liczyć na bezpośredni kontakt ze swoimi gośćmi. Cieszy mnie tym bardziej, iż potwierdza Pan moje przypuszczenia co do pochodzenia syfonu oraz jego daty powstania. Oj, trudno było zdobyć ten unikat - olbrzymi koszt transakcji, jednak nie żałuję, jest niewątpliwą ozdobą mojej kolekcji. Szkło, mimo pewnych niewielkich uszczerbków, świadczących o normalnym użytkowaniu syfonu, jest w idealnym stanie. Mam wrażenie, iż śmiało można wlać do niego wodę i zaaplikować domieszkę dwutlenku węgla. Na pewno mógłby grać w filmach kostiumowych, jako autentyczny rekwizyt z epoki. Spotkałam już podobny syfon, jednak wystawiany był na aukcji, jako niepełnowartościowy, ponieważ szkło było w kawałkach.